Tegoroczna zabawa halloweenowa (klas starszych) przebiegła w przyjemnie mrocznej atmosferze pełnej duchów i wiedźm. Nie zabrakło też innych potworów, które stawiły się licznie, tylko po to by odgonić te prawdziwe zmory, które ewentualnie chciałyby nas nawiedzić w październikowy wieczór.

Wszyscy uczestnicy wykazali się dużą znajomością słownictwa anglojęzycznego dotyczącego tego, czego się boimy. Tańczono radośnie pomiędzy wydrążonymi dyniami, malowano twarze balonom, nagrodzono najlepsze pomysły na przebranie, a na sam koniec wybrano króla i królową zabawy – czyli tych, których przebrani okazały się najlepsze z najlepszych. Ula z klasy piątej samodzielnie wykonała swoje przebranie (pięć w jednym) mary zagubionej w czasoprzestrzeni i dzięki temu została królową, a jej towarzyszem został
Filip, również z klasy piątej, który był przebrany za czarnego anioła.