Wspaniałe Sea Aquarium,  London Eye, muzeum figur woskowych Madame Tussauds, Sherlock Holmes, studio Warner Bros to tylko część ze wspaniałych miejsc, które udało nam się odwiedzić w trakcie naszej londyńskiej przygody. Dwa muzea stojące obok siebie zapewniły wiele emocji, dostarczając naszym umysłom kolejnych informacji o historii ziemi i ludzkości – to Muzeum Historii Naturalnej oraz Muzeum Nauki. Byliśmy pod Opactwem Westminster i pod Parlamentem Brytyjskim, gdzie królowa Boadicea niezmiennie przypomina potomnym, że pomogła wyzwolić plemiona celtyckie spod panowania Rzymian. Rejs po Tamizie umożliwił nam obejrzenie kilku obowiązkowych punktów stolicy – w tym niesamowitego Tower Bridge i tysiącletniego Tower. Zamek zrobił wrażenie nie tylko jako perła architektury, ale także jako źródło mnóstwa historii i opowieści wiążących się z tym miejscem. A opowieściom nie było końca – toczyły się w naszym ulubionym metrze, w muzeach, w parkach, na chodnikach. Gdzie nie obróciłby się człowiek w tym pięknym mieście, tam już rozpoczynała się kolejna gawęda. W przed ostatni dzień przenieśliśmy się w świat magii- zwiedziliśmy studio Warner Bros, gdzie wsiąkliśmy w świat Harrego Pottera- a tu zaklęciom nie było końca. Wreszcie British Museum narobiło nam tylko smaku na… kolejną wycieczkę do Londynu swym ogromem i wielością eksponatów, których nie da się obejrzeć w jedno przedpołudnie, ani nawet w jeden dzień. Musimy tam jeszcze wrócić. Przecież zobaczyliśmy zaledwie niewielki ułamek miasta, o którym pisarz, wielki twórca słownika języka angielskiego, Samuel Johnson, powiedział:  Jeśli jesteś znudzony Londynem, to jesteś już znudzony życiem.”

A tutaj wrażenia multimedialne: