1W poniedziałkowy poranek, 3 listopada, postanowiliśmy odwiedzić pewien szczególny cmentarz w Sopocie. Jest on niezwykły, ponieważ znajduje się na nim grób matki polskiego poety Czesława Miłosza. Zanim pojechaliśmy na Cmentarz Katolicki, obejrzeliśmy film dokumentalny, w którym mogliśmy zobaczyć, jak sam Miłosz, wraz z drugą żoną Karoliną, odwiedza rodzinny grobowiec Weroniki z Kunatów w Sopocie. Z dumą oglądaliśmy też kronikę filmową z relacją z przyznania Czesławowi Miłoszowi Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.
Wizyta na cmentarzu stała się okazją do zadumy nad kruchością życia i potrzebą bycia dobrym dla wszystkich ludzi, niezależnie od narodowości. Tej drugiej prawdzie dała świadectwo matka poety, pani Weronika, która tuż po zakończeniu II wojny światowej opiekowała się starą Niemką, chorą na tyfus. Wychodząc z cmentarza zauważyliśmy na jednym z nagrobków fragment wiersza innej polskiej laureatki Nagrody Nobla, Wisławy Szymborskiej, który traktował o tym, że życie człowieka trwa tak długo, jak pamięć o nim. Cieszymy się, że zapalając znicze mogliśmy pielęgnować pamięć o dobrej kobiecie, która przekazała niezwykłą wrażliwość naszemu poecie, Czesławowi Miłoszowi. DSC_0024 DSC_0025 IMAG0167 IMAG0170