Wczoraj i dziś Pan Tomasz Danielik prezentował w naszej sali gimnastycznej właściwości ciekłego azotu. Temperatura tego gazu – w postaci ciekłej  – wynosi minus 190 stopni Celsjusza. Wrażeń było co niemiara, gdy w 10 sekund zamrożone zostały róże, jajko, kiwi, pomarańcze, parówka, a także banan, za pomocą którego Pan Tomasz… wbił gwóźdź. Przeziębiliśmy kilka balonów – co naprawdę okazało się być sprężeniem powietrza wewnątrz balonu; zmienialiśmy właściwości metalu zmuszając niedzwoniący dzwon do dzwonienia; na koniec zaś wlanie wrzątku do miski z ciekłym azotem – rozpiętość temperatur to niemal 300 stopni Celsjusza! – spowodowało nagłe powstanie wspaniałego słupa azotowej pary. Nad wszystkim unosiła się zjawiskowa mgła, w którą spowici uczniowie naszej szkoły nie potrafili powstrzymać licznych okrzyków zadziwienia i emocji. Zapraszamy do galerii!