Pojechaliśmy na wycieczkę do… Gdyni, może to nieco zaskakujące, ale okazuje się, że nie wszystkie dzieci znają nasze miasto. Jest to pierwsza z trzech zapalnowanych wycieczek po Trójmieście – w ramach programu „Poznaj swój region”. Nasz spacer rozpoczął się od obejrzenia przepięknych mozaik odkrytych pod tynkami i warstwami farb na pięknie odnowionym dworcu Gdyni Głównej Osobowej. Następnie pan przewodnik poprowadził nas ulicą 10-ego Lutego w kierunku Skweru Kościuszki. Zatrzymywał się przy co drugim budynku, bo jak się okazało – takie młode miasto jest pełne zabytków, z czego wiele określane było słowami „pierwsze w Polsce”, „najnowocześniejsze jak na tamte czasy”…
Opowieści o architekturze Gdyni okazały się bardzo ciekawe, a niektórzy z nas wykazali się niesamowitym zmysłem obserwacji zadając trafne pytania, lub wskazując na ciekawe elementy fasad gdyńskich. Ponadto – dziś już wszyscy chłopcy klas IV-VI wiedzą jaki to kolor ecru. To po prostu kolor gdyński. I wszystko jasne. Następnie Skwer Kościuszki odsłonił przed nami nieznane oblicze… otóż kończy on się nie tam, gdzie myśleliśmy, że się kończy. ORP Błyskawica w poniedziałki nie jest udostępniana zwiedzającym – chyba że ktoś jest VIPem – czyli nami. Zostaliśmy wpuszczeni na zwiedzanie pokładu przez oficera wachtowego dzięki specjalnemu zaproszeniu od Mamy naszych koleżanek. Żadnych tłumów, tylko my i znów ciekawe opowieści. I tym razem wielbiciele historii mogli wykazać się jej znajomością i zadać męczące ich pytania – uzyskując odpowiedzi natychmiast.
Po wizycie na okręcie wojennym – zakup pamiątek. O tak! Przecież to wycieczka – niektórzy kupowali nawet pamiątki dla rodziców! Potem upragnione lody i powrót do szkoły. W końcu pouczyć też się trzeba.